Arnold Jackson to jeden z trzecioplanowych bohaterów serialu Odlotowe Agentki.
Charakterystyka
Alnold jest uczniem liceum w Beverly Hills. Nie ma zbyt dobrej opinii w szkole. Jest tam uważany za kujona, mięczaka itp. Jedynymi uczniami, którzy mu nie dokuczają są Agentki. Arnold jest przewodniczącym samorządu szkolnego. Mimo tego, że posiada ogromną wiedzę, nie może się równać pod tym względem z Sam. Startuje w każdym szkolnym konkursie. Jest hodowcą wielu gatunków grzybów i pleśniaków.
Arnold ma na twarzy kilka ledwo widocznych piegów. Ma wadę wzroku, przez co jest zmuszony do noszenia orgomnych okularów, które tylko podkreślają jego „naukowy” charakter. Arnold mówi głosem Ireneusza Załoga. Kiedy Arnold jest w pobliżu, słychać charkterystyczną muzykę.
Wystąpienia
Arnod jest bohaterem widocznym od pierwszego sezonu, a dokładniej od odcinka Jednodniowa królowa. Jego celem w tymże odcinku było nakłonienie Clover do zostania jego dziewczyną przynajmniej na jeden dzień. I to mu się udało...
Arnold zna rozmaite szkolne wieści. W oscinku pt. Gladiatorki przekazywał na bieżąco Alex wieści o Donnie Ramon, z którą Agentka miała stoczyć wymuszony pojedynek.
Kolejne ważne wystąpienie Arnolda w serialu następuje w odc. Narodziny szpiega. Rudowłosa agentka Sam była obsypywana wiadomościami od cichego wielbiciela. Podczas, gdy zastanawiała się ona który z dwóch chłopców o inicjałach A.J. (czy Andrew James czy Aaron Jennings), wyszło na jaw, że to Arnold jest tym cichym adoratorem!
Armold jest członkiem klubu szachowego. Jest prawą ręką Clover w robieniu jej raportów popularności (odc. Super agentka). Jest również przewodniczącym klubu KWM (Klubu Wielbicieli Mandy)!
Arnold po metamorfozie
W odc. Mięczaki górą Arnold kandydował na przewodniczącego samorządu szkolnego. Tymaczasem wyczerpane Agentki, po nieudanej misji złapania Dasha Dawsona wróciły do szkoły. Alex wypadł pierśceń Dasha, który wcześniej mu zabrała. Znalazł go Arnold. Oczarowany blaskiem klejnotu nałożył go na palec i w ten sposób stał się przystojniejszy, bardziej wysportowany oraz szarmandzki, jednym słowem: fajny. Lecz zmienił się jego charakter – Arnold stał się zapatrzony w siebie oraz arogancki, a poza tym, tę „fajność” musiał odbierać innym osobom. Po takich kilku odbiorach zaczął prawdziwy najazd na Beverly Hills. Wykorzystał do tego sterowiec własnej produkcji. Agentki również wkroczyły do akcji...
Arnold jako Admirał Wspaniały
Ostatnim jednym z ważniejszych wystąpień Arnolda był odc. Admirał Arnold. Arnold, poniżony przez Mandy, chce spełnić swoje marzenie – być takim jak Admirał Wspaniały. Udaje to mu się dzięki pomocy Geraldine, jednej z wrogów Agentek. Daje mu ona pewien pas, który potrafi kontrolować umysł. Po tym, jak Arnold, samozwawczy Admirał odzyskał wolną wolę, razem z Agentkami oraz Jerry'm pokonał kryminalistkę Geraldine.