Carmen jest jedną z trzecioplanowych bohaterek Odlotowych Agentek. Carmen jest matką Alex. W polskiej wersji językowej mówi głosem Anny Rusek i Wisławy Świątek.
Charakterystyka
Carmen w swoim tradycyjnym ubraniu
Carmen jest osobą w wieku 40 lat. To matka Alex. Mimo że Alex bardzo kocha matkę, denerwuje ją w niej jedna rzecz – Carmen bezustannie poszukuje chłopaka dla swojej córki. Widzi go w prawie każdym mężczyźnie. Carmen prawdopodobnie jest dobrą kucharką. Uwielbia ona różne zabiegi relaksacyjne, m.in. masaże.
Ubiór Carmen to typowy ubiór czterdziestolatki. Łączy beżowy garnitur z luźnymi spodniami, dodając trochę biżuterii. Jej włosy są ułożone podobnie jak u Alex, lecz różnią się kolorem – są brązowe. Carmen ma brązowe oczy.
Carmen wraz z córką Alex
Pierwsze wystąpienie Carmen w serialu następuje w odc. Dzień Matki. Z okazji Dnia Matki Alex zaprasza ją do tajemniczego ośrodka, mieszczącego się na wypie na Oceanie Spokojnym. Ale zamiast wypoczynku, obydwie nabawiły się tam wielu kłopotów. Carmen (podobnie jak Stella i Gabby, czyli matki Clover i Sam) zaczyna się dziwnie zachowywać. O mało co nie spowodowała poważnego wypadku, z jej córką "w roli głównej". Ale to nie koniec niebezpiecznych zachowań. Odkrywając, że zmiana osobowości mam to sprawka Tima Scama, Agentki krzyżują jego plan zniewolenia matek. Wszystko wraca do normy, a mamy nie pamiętają ani Scama, ani całego zamieszania. Na końcu odcinka Carmen dodaje, że Tim Scam świetnie pasowałby na partnera Alex...
Carmen w stroju przed-agentki
Carmen pojawia się także w odcinku Wyszkolona Alex. Dowiedziwaszy się, że Alex nie radzi sobie zbyt dobrze w szkole (obejrzała kartę ocen córki) wraz z mężem decyduje się przenieś Alex do angielskiej Akademii Płetwa. Alex zastaje tam niemiła niespodzianka. Jednak, po jakimś czasie, okazuje się, że karty zostały podmienione, a Alex wraca do domu w Beverly Hills, już z właściwymi ocenami.
Ostatni raz można zobaczyć Carmen w odcinku Totalnie zdemaskowane. Wpadając z niespodziewaną wizytą (podobnie jak Gabby i Stella), rujnuje agencyjną pracę córki. To samo robią córkom pozostałe mamy. Po jakimś czasie matki zostają porwane. Córki ratują je z opresji, jednak same się w nią wplątują. Zrozpaczone matki zostają przed-agentkami WOOHP (niższa forma agentki), by pomóc swym ukochanym córkom i wyrwać je ze szponów Mandy, Caitlin i Dominique. Wszystko kończy się happy endem, a mamy akceptują pracę córek w agencji.
W przeszłości Carmen bawiła się Małą Anią.